Zimowa czapka to hasło, na dźwięk którego wielu osobom rzednie mina. Czapki kojarzą się z przyklapniętymi włosami i nietwarzowymi krojami… zupełnie niesłusznie! Wystarczy stosować się do kilku banalnie prostych rad, żeby młodzieżowa czapka zimowa z nienawidzonej części garderoby upychanej po szafkach aż do najgorszych mrozów stała się ulubionym dodatkiem chętnie noszonym już późną jesienią.
Odpowiedni materiał
To absolutna podstawa. Syntetyczne, udające wełnę materiały sprawiają, że głowa poci się, a włosy po ściągnięciu czapki są naelektryzowane i wyglądają fatalnie. Warto zdecydować się na wełnę merino lub polar. Takie czapki zimowe są wprawdzie dość drogie, ale nie warto przecież oszczędzać na czymś, żeby w efekcie wcale tego nie nosić.
Kroje, wzory, kolory
Od kilku lat właściwie każdy sezon proponuje nowe rozwiązania. Są czapki uszanki, luźne smerfetki, czapki z pomponem lub przylegające, proste i klasyczne męskie. Rozpiętość kolorów także imponuje, dlatego nie istnieje już wymówka, że młodzieżowe czapki zimowe nie są ładne. Każdy jest w stanie wybrać taką, która pasuje do jego urody i dodaje mu uroku, a przy tym chroni głowę i uszy przed mrozem i wiatrem. Wystarczy tylko szukać i przymierzać!